Przepraszam za jakość fotki, ale niestety nie wyszła mi za bardzo, a to tylko dlatego, że ciasto zostało pożarte przez mojego kochanego łakomczuszka i został juz mały kawałek jako model..
Ciasto to forma tarty - bardzo lekkie z dodatkiem tylko jednego jajka. Rozpływa się w ustach, gorąco polecam!
składniki:
300 gram maki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
100 gram cukru
jajko
200 gram masła lub margaryny
krem:
500 gram śliwek
budyń waniliowy
100 gram cukru
kruszonka:
20 gram mąki pszennej
20 gram cukru
torebka cukru waniliowego
20 gram margaryny
mielone migdały
Najpierw wyrobić ciacho: mąkę przesiać wraz z proszkiem do pieczenia, wbic jajko, dodać margarynę i zagnieść ciasto, włożyć do zamrażarki na 30 minut.
W tym czasie śliwki opłukać, wyjąć pestki, pokroic na połówki. Wlać do rondelka około 200 ml wody i wymieszać z budyniem i cukrem. Kiedy cukier się rozpuści dodać śliweczki i gotować około 2minuty stale mieszając. Masę odstawić na bok aby wystygła.
Z mąki i reszty składników wyrobić kruszonkę, ja dodatkowo dodałam do niej mielone migdały, ale można dodać wiórki kokosowe.
Okrągłą tortownicę wysmarować masłem, oprószyć bułką tartą. Wyłożyć część ciasta na dnie, zapiec 15 minut w nagrzanym piekarniku. Wyjąc do ostudzenia.
Następnie brzegi tortownicy oblepić resztą ciasta czyli paskiem około 5 cm szerokości, w środek wyłożyć masę śliwkową. Posypać kruszonką, piec 45 minut w 180 stopniach smacznego!!!
ciasteczko wygląda przepysznie mimo wszystko ;)
OdpowiedzUsuń