poniedziałek, 30 maja 2016

Hotel Manor House SPA - akademia holistyczna - opinia


Do Hotelu Manor House SPA przyjechałam zachęcona licznymi opiniami, które zachwalały to miejsce jako wyjątkowe i niezwykle klimatyczne. Moja ekipa jest chętna na poznawanie nowych urokliwych zakątków Polski - bo wszyscy jesteśmy zwolennikami urlopowania w naszym pięknym kraju - więc postanowiliśmy na własnej skórze ocenić to miejsce. 



Manor House to nie tylko hotel SPA, ale też kompleksowy program "uzdrawiania" duszy i ciała, to miejsce gdzie można poddać się relaksującym rytuałom, korzystać  z Łaźni Rzymskich oraz basenu, uczestniczyć w warsztatach holistycznych i wielu atrakcjach jak na przykład z uroczej Wioski  Witalnej czy z muzykoterapii.



Na samy początku przejechaliśmy przez wysoka bramę, naszym oczom ukazał się prześliczny budynek - to stajnia Platera, w której będziemy nocować. Budynek jak widać jest otulony zielenią i skąpany słońcem -   niezwykły widok.







W recepcji przywitał nas przemiły Pan, który szczegółowo opowiedział o tym miejscu, oprowadził po najciekawszych zakątkach i przekazał klucze do naszych przytulnych pokojów. Pokoje są bardzo ładne, posiadają wygodne łóżka, telewizor i radio, czajnik elektryczny, herbatę, wodę mineralną, w łazience są ręczniki i szlafroki. Łazienka to chyba najciekawszy punkt tego wnętrza - tutaj mamy do dyspozycji pokoje z balią lub brodzikiem z masażerem do stóp i kabiną prysznicową.  Ogromny plus za klimatyzację, która ochładza przyjemnie w upalne dni - w pokoju można za pomocą pilota ustawić temperaturę, która nam najbardziej odpowiada.
W salonie łazienkowym sączy się miła dla ucha muzyka relaksacyjna, z takiej łazienki naprawdę nie chce się wyjść!



Kosmetyki jakie hotel proponuje swoim gościom są wysokiej klasy: świetnie wchłaniające się balsamy, szampony i mydła do kąpieli. Hotel kładzie olbrzymi nacisk na naturalne składniki tych produktów, więc mamy pewność, że nie dostarczamy swojemu organizmowi żadnej chemii. Kosmetyki można też zakupić w recepcji w promocyjnych cenach.



W hotelu znajdziecie wiele urokliwych zakątków: oranżerie, wypoczynkowe kąciki pełne zieleni, w których można wypić kawę i miło porozmawiać.




Po przybyciu od razu zeszłam do hotelowego drink baru na zimnego drinka Mojito - bar oferuje dużo pysznych drinków oraz markowe whiskey dla koneserów.


Po podróży chcieliśmy rozprostować kości, więc wybraliśmy na spacer po historycznym parku z wieloma atrakcjami, można tutaj podziwiać nie tylko staw (możliwość grania w wodnego golfa), ale też Pałac Odrowążów czy przypałacowe ciekawostki np: lodownię, winiarnię, basztę.


 
W parku można naprawdę wypocząć, podziwiać przyrodę, ale też odprężyć się w hamaku czy fotelu, sącząc zimny sok.



Wieczorem warto się udać na bilard - w hotelu są dwie sale, w których można pograć w tę grę, oglądając ulubiony program lub słuchając muzyki.



Po całym dniu i obiadokolacji (tutaj serwowana jest w godzinach od 17 do 19) postanowiliśmy wskoczyć do basenu Ery Wodnika - ten basen to dość interesująca pozycja. Basen jest bez chloru, zawiera krystalicznie czystą i bezpieczną ożywioną wodę  Grandera - po nawet długim pobycie w basenie, nasza skóra jest nadal nawilżona, miła w dotyku, w przeciwieństwie do korzystania z basenów tradycyjnych, gdzie po wyjściu zawszę muszę porządnie nakremować całe ciało i mam uczucie ściągania skóry.



Stylistyka basenu utrzymana w rzymskim klimacie, można tutaj skorzystać z rwącej rzeki, licznych zabiegów hydroterapii i masażerów wodnych, jest też piękne jacuzzi otoczone rzeźbami rzymskich nimf... Odpoczęłam i popływałam, ale też nie mogłam nie udać się do łaźni.



W łaźniach między godziną 18 a 21 panuje holistyczna atmosfera.  Korzystamy z saun i innych atrakcji w specjalnych płótnach, przez które nasza skóra może oddychać. Łaźnie rzymskie w Manor House to oszałamiająco piękny widok, jest tutaj przemiła obsługa, która wytłumaczy i objaśni działanie wszystkich saun.



Mamy tu więc możliwość skorzystania termoterapii (poleżeć na ciepłych kamieniach i pooglądać odprężające filmy), sauny suchej, biosauny, sauny na podczerwień i sauny parowej.



W łaźniach są też dwa mini baseny: jeden większy i mniejszy z masażerami wodnymi. Sam klimat tego miejsca potęgują niezliczone światełka, świeczki, muzykoterapia. Będzie mi bardzo brakowało tego zaczarowanego miejsca...





Syci dniem głęboko zasnęliśmy na naszych wygodnych łożach, aby już od rana korzystać z kolejnych atrakcji i propozycji hotelu. Kocham hotelowe śniadania - i tym razem nie zawiodłam się. Chleb pieczony przez szefa kuchni oraz świeże bułeczki i smakowite przekąski wegańskie podbiły nasze kubki smakowe. Na sali były też serwowane do wyboru dla gości: jajecznica, jajka sadzone, placuszki z jabłkami i inne jajeczne przysmaki.




Dużo warzyw, kiełki, soki owocowe i warzywne - syte i zdrowe śniadanko to podstawa! Do wyboru macie Państwo dwie sale - można zjeść na sali głównej, gdzie jest szwedzki stół lub też na bardziej dyskretnej, utrzymanej w antycznym stylu sali zamkowej.



Po śniadanku udaliśmy na wypoczynek przy basenie - słoneczko w tym roku zachęcało do korzystania z letnich kąpieli. Po wyjściu z basenu Ery Wodnika można udać się na wygodny leżak na tarasie otoczonym mnóstwem zieleni i murkiem, aby czuć się swobodnie.


Świetnym rozwiązaniem były mini fontanny wbudowane w ogrodzenie, dostarczały nam sporo orzeźwienia w ten upalny dzień.




Przy basenie można też było skorzystać z relaksu pod namiotami, wiele osób czytało tutaj prasę codzienną, grało w gry, karty lub po prostu rozmawiały przy lampce wina.




W hotelu jest też Wioska Witalna z licznymi atrakcjami np: chatka solna z seansami trwającymi 40 minut, chłostanie w baliach, hydroterapia.


 


Hotel zapewnia też warsztaty z zakresu Akademii Holistycznej, gdzie można dowiedzieć się tego jak dbać o swoje ciało i umysł - jak istotne jest połączenie obu tych elementów aby nasz organizm prawidłowo funkcjonował. Na warsztatach dowiedziałam się jak oddychać,  uśmiechać się, jakie stosować kosmetyki, jakie zabiegi oferuje hotel. Mogliśmy też przetestować kilka zabiegów i produkty oferowane przez Manor House (np. masaż bańką chińską oraz nowatorski zabieg limfatyczny). Zaintrygowana i zachęcona zabiegiem refleksologii twarzy, postanowiłam skorzystać z zabiegu aby na własnej skórze przekonać się jak działa punktowy masaż.



Faktycznie w salonie SPA jest równie pięknie jak w całym hotelu, atmosfera tutaj jest nie do opowiedzenia: cichutko, niespiesznie, miło. Wystrój idealnie pasujący do charakteru miejsca z licznymi elementami kultury tybetańskiej. Sam zabieg polecam każdej osobie, która pragnie olśniewać wyglądem, świeżym spojrzeniem i tryskać radością.



Niezmiernie zainteresował mnie koncert  na Misy i Gongi Tybetańskie, który wykonywała jedna z nielicznych osób specjalizująca się w masażu dźwiękiem. To wyjątkowo energetyczne i niezwykłe doświadczenie, podczas 40 minutowego seansu wręcz czujemy na swoim ciele drgania poszczególnych instrumentów. Muzyka wywołuje w nas euforię po strach - emocje jakie towarzyszą temu muzycznemu spektaklowi to sprawa bardzo emocjonująca i indywidualna. Zachęcam do skorzystania.







Podsumowując cały pobyt w tym wyjątkowo czarującym miejscu uznaję za niezwykle udany. Wyjechałam znacznie bardziej wypoczęta, piękniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Jestem syta zabiegów, dotyku wody, przyjemnych i ciepłych saun, smacznego jedzenia i pięknej natury. Z przyjemnością tu wrócę a już dziś polecam Państwu to miejsce i zachęcam do odwiedzenia i skorzystania z pakietów SPA i rytuałów dla zdrowia i urody.






Hotel Manor House SPA**** 
 
tel.: +48/ 48 / 628 70 61

        +48/48 / 628 72 80
        +48/48 / 628 72 85
ul. Czachowskiego 56
CHLEWISKA koło Szydłowca

Hotel Zamek RYN na mazurach - opinia z pobytu


Jeśli marzysz o wyjątkowym miejscu na aktywny wypoczynek, pełnym atrakcji w naprawdę pięknym otoczeniu,  zapraszam na wspólną podróż do  XIV wiecznego zamku mieszczącego się na mazurach,  po środku dwóch, krystalicznie czystych jezior czyli do zamku RYN.   

W Polsce mamy tak urocze, historyczne miejsca, zabytki pieczołowicie odrestaurowane, o których nie śniło się nawet poetom... Nasza podróż do tego miejsca okazała się wspaniałym przeżyciem, nie tylko dzięki temu, że hotel osadzono w tak zabytkowej budowli, kuchni i miłej obsłudze, ale też dzięki pięknemu krajobrazowi Krainy Jezior, na który składają się nasze czyste, pełne ryb jeziora i piękna zieleń.




Zamek Ryn oferuje mnóstwo atrakcji dla całej rodziny, tutaj nikt nie będzie się nudził, obsługa bowiem zatroszczyła się o to, aby każdy gość mógł skorzystać z poznania zamku z przewodnikiem, basenów i saun, kręgielni, bilarda, winiarni czy dyskoteki z drink barem.




Kiedy przyjechaliśmy na miejsce naszym oczom ukazała się ogromna budowla, przepięknie odrestaurowana utrzymana w krzyżackim charakterze. Cały hotel: wszystkie korytarze, hol, recepcja, pokoje są ze kompatybilne i utrzymane w podobnej aranżacji. W  niektórych zakątkach i zaułkach można tu napotkać rycerskie stroje i zbroje z tamtych czasów i inne elementy kultury krzyżackiej.




 przytulne pokoje hotelowego zamku

Tworzy to wyjątkowy nastrój i możliwość przeniesienia się w czasie. Pokoje są bardzo wygodne i przestronne, w każdym z nich mamy do dyspozycji herbatę i kawę, cukier, wodę mineralną, ręczniki, szlafroki, suszarkę i drobne gadżety do pielęgnacji twarzy i ciała.


 niezbędnik kosmetyczny w łazience

Największe wrażenie zrobił na nas basen i sauny, umieszczone w lochach krzyżackiego zamku. Co prawda basen nie jest pokaźnych rozmiarów, ale ten nastrój, który tworzą klimatyczne światła, sklepienie lochów i akwarium z morską wodą - daje to niesamowity efekt,  tutaj naprawdę można wypocząć, relaksując się wodnymi masażami.






 
 pyszności serwowane na śniadania i obiadokolacje - duży wybór sałatek i głównych dań

Nie bez znaczenia jest też kuchnia, jaką serwują nam szefowie kuchni Zamku Ryn - bogato zastawione stoły z licznymi przysmakami i przekąskami. Śniadania i obiadokolacje są rozłożone w dużym odstępie czasowym co pozwala na swobodne zaplanowanie czasu i skorzystanie z dowolnej chwili z posiłku.


sala biesiadna 


Na śniadanie zwykle kucharze serwują coś na ciepło: jajecznicę, omlety i naleśniki na słodko lub wytrawne. Ogrom smakołyków jakie zaserwował nam zamek nie sposób wymienić, wszystkie dania są świeże, urozmaicone, gorąco polecam! Hotel stara się też wzbogacić swoją ofertę kulinarną różnymi degustacjami na żywo oraz grillem na świeżym powietrzu jeśli tylko pogoda na to pozwala, ciekawa atrakcja i radość dla miłośników grillowania.

 

grillowanie w ogródku - obiadokolacja

Po posiłku mamy do wyboru skorzystanie z atrakcji oferowanych w danym dniu przez organizatorów np: wycieczkę rowerową lub po prostu spędzenie czasu we własnym gronie (zwiedzanie miasta, spacer na brzegiem jeziora i podziwianie żaglówek i jachtów lub kąpiel na pobliskim, strzeżonym kąpielisku, gra w kręgle, bilard, kąpiel w basenie) jak widać tutaj jest mnóstwo możliwości spędzenia wolnego czasu! 
 port z żaglówkami
 kręgielnia
Można też udać się do pobliskiej karczmy Gościniec Ryński, w której można skosztować mazurskich przysmaków.

karczma Gościniec Ryński



pobliskie jezioro, tutaj można wypożyczyć rowerek wodny i korzystać z dobrodziejstw na łonie natury
 

Podsumowując: pobyt w Hotelu Zamku Ryn to przeżycie niezapomniane, wyjątkowe, to miejsce uzależnia. Jest tutaj wyjątkowo ze względu na historyczna atmosferę, piękne krajobrazy, wspaniałą kuchnię oraz moc atrakcji oferowanych przez hotel.  Spędziliśmy tu wspaniałe chwile, nasyceni świeżym, mazurskim powietrzem i gościnnością tego miejsca, przemiłymi ludźmi  i wspaniałymi, kulinarnymi ucztami. Polecam to miejsce całym rodzinom z dziećmi, które gwarantuję nigdy nie będą sie tutaj nudzić. Można tutaj przyjeżdżać przez cały rok i spędzić aktywnie czas, zwiedzając ten ogromny zamek i korzystając z jego kuszących tajemnic.

Mazurskie Centrum Kongresowo-Wypoczynkowe "Zamek - Ryn" Sp. z o.o.
Pl. Wolności 2, 11-520 Ryn