Perliczkę można już dostać w wielu marketach, ja kupiłam z polskiej hodowli mrożoną. Ten drób będzie z pewnością urozmaiceniem i idealnym daniem na niedzielny, uroczysty obiad. Perliczkę warto umyć, a następnie osolić i zostawić na całą noc w lodówce. Podaję przepis na przepyszną, mięciutką, wybitnie kruchą perliczkę, która dosłownie rozpływała się w ustach:
- perliczka
- pół kostki masła
- cytryna
- łyżka miodu płynnego
- pieprz cytrynowy lub świeżo mielony
- 3 ząbki czosnku
- tymianek suszony
- cebula
- oliwa z oliwek
- opcjonalnie: zioła np: natka pietruszki, świeży tymianek
Po wyjęciu z lodówki perliczke umyć, oszuszyć. Do głębokiej miski włożyć pół kostki masła (nie powinno być zbyt miękkie), dolać łyżkę oliwy z oliwek, ceytryne przekroić na pół, wycisnąc sok z połowy cytryny, dodać zmiażdżone ząbki czosnku (i ewentualnie zioła, natkę itp), dodać pieprz, tymianek i całość wyrobić rękoma na gładką masę.
Odchylić skórę na piersiach perliczki oraz koło szyi i wsadzać tam kulki z masła. Natrzeć w środku i na wierzchu, całość polać jeszcze odrobiną oliwy z oliwek.
Do środka perliczki włożyć drugą połowę cytryny oraz cebulę obraną z łupin.
Piekarnik nagrzać do temp 220 stopni C (około 25 minut), włożyć perliczkę do naczynia żaroodpornego i piec odkrytą około 15 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 180 stopni, przykryć naczynie i piec około 50 minut, nastepnie znowu odkryć i dopiekać, aż się zrumieni.
Gwarantuję, że obiad będzie naprawdę wyśmienity! Smacznego!
Uwaga: perliczka nie jest dużym ptakiem, myślę, że z powodzeniem najedzą się 3 głodne osoby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz